Zapowiedź 8. kolejki 1 ligi sezonu 45
Cytat z Gatto data 2023-04-21, 11:14:33Hit kolejki:
Nowa Huta Ninjas – Orły Radzia (17:30)Wicelider kontra lider, czyli szlagier kolejki – aczkolwiek po środowym „laniu” w Bydgoszczy 56-33 dla Orłów, sprawa punktu bonusowego (przynajmniej w teorii) wydaje się być rozstrzygnięta. Mimo tego jednak, samo spotkanie zapowiada się ekscytująco, bowiem to właśnie na Qusta Group Park żużlowcy z Grodu nad Brdą dwukrotnie cieszyli się z wyjazdowych wygranych. Co więcej obie Viktorie odniesione zostały w ramach najwyższego szczebla rozgrywek SM, a dokładniej w 40 (44-46) i 42 (43-46) sezonie. Ogółem bilans ligowy pomiędzy obydwoma zespołami, to 13-1-7 na korzyść Orłów, a początek ligowej rywalizacji rozpoczął się w 19 sezonie.
Sezon temu, klub Nowa Huta Ninjas zgarnął pewne dwa punkty wygrywając 50-40. Wtedy w dwumeczu decydującym ogniwem w Ninjas był ówczesny młodzieżowiec Casper Henriksson, który w dwumeczu zdobył 15+1 pkt w 9 biegach. W tym sezonie juniorska para Tesar i Dudek (18 latek), nie stanowi jednak takiej siły ognia, ale mimo tego ekipa Gatto plasuje się na 2 miejscu w tabeli z bilansem 4-0-3. Warto nadmienić, że wszystkie wygrane zostały odniesione na własnym torze. Trójkę doświadczonych riderów: Przedpełski, Holder i Lambert, skutecznie wspiera 28 letni Zach Cook, który ze średnią biegową 2.053 plasuje się na drugim miejscu w ekipie Ninjas.
Drużyna gości po słabszym, poprzednim sezonie (mimo srebrnego medalu) w tym wróciła już na właściwe tory i przewodzi ligowej stawce z bilansem 5-0-2. Wszystko to za sprawą nie tylko gwiazdy zespołu Radomira Golloba, ale przede wszystkim skutecznej postawie Mirona Williamsa i Bogusława Jurczyńskiego. Do tego efektowną i efektywną jazdą popisuje się Gracjan Łotocki, który w pierwszym spotkaniu obu ekip, w pięciu biegach zdobył aż 10+2 pkt. Przed rewanżem można się spodziewać zmian w drużynie Orłów, bowiem tradycyjnie w składzie pojawią się doświadczeni Starski i Kajbuszew. Ostateczny skład poznamy najpewniej, tuż przed samym meczem.
Faworytem tego pojedynku będą gospodarze, którzy są rozdrażnieni nie tylko wysoką porażką w Bydgoszczy, ale i straconym srebrem na finiszu poprzedniego sezonu. Ninjas musieli zadowolić się brązem, ustępując Orłom tylko małymi punktami w tabeli. W tym sezonie, jak to mówią: „apetyt rośnie w miarę jedzenia” i dlatego strata punktu w domu, nie wchodzi w grę. Podopieczni Rado wygrali już w tym sezonie na wyjeździe (45-44 z Darmag), a w pozostałych dwóch spotkaniach odnieśli minimalne porażki 44-46. Jak będzie tym razem? Start spotkania zaplanowano na 17:30. Typ: 47-43
Darmag – REKINY ROW RYBNIK (20;45)
Pierwsze spotkanie tych ekip, rozegrane w Rybniku śmiało można uznać za jedno z najbardziej emocjonujących w tym sezonie. Po 14 biegu na tablicy wyświetlał się wynik 42-42 i ciężko było przewidzieć jak to spotkanie się zakończy. Ku uciesze miejscowej publiczności para: Ptak i Kruk „przewiozła” na 5-1 Nieminena i Wintera, zapewniając Rekinom wygraną 47-43. W sprawie bonusu sprawa pozostaje otwarta, zważywszy na to, że obie ekipy dysponują podobnym, średnim torem.
Dla gospodarzy, którzy obecnie zajmują miejsce „czerwonej latarni” w lidze, to spotkanie można śmiało nazwać „meczem o życie”, gdyż ewentualna, kolejna strata punktów na własnym torze, może być już przysłowiowym „gwoździem”, ale nie do trumny, tylko do spadku klasę niżej. Dla darek.bo taki rozwój sytuacji byłby pewnie zaskoczeniem, zważywszy na to, że druga ekipa – Darmag II , na dziś, zmierza ku bramom 1 ligi. Ciężko jednak o dobre wyniki w sytuacji, gdy widoczna jest zniżka formy u liderów: Wintera i Nieminena, którzy w poprzednich sezonach spisywali się dużo lepiej.
Ekipa Raya w swoim kolejnym podejściu, w 1 lidze, na dziś trzyma dystans do rywali i pozostaje w grze o czołową „4”. Aby to osiągnąć jest potrzebna wyjazdowa zdobycz i ciężko nie odnieść wrażenia, że piątkowy pojedynek może być jedną z ostatnich okazji ku temu. O ile dobry występ na łódzkim torze u Araia był zaskoczeniem na plus, to jednak pozostałe 3 wyjazdy zakończyły się zdecydowaną wygraną gospodarzy. Największą siłą rybniczan – pomijając wspomnianych już Kruka i Ptaka, zaliczyć trzeba przede wszystkim, fenomenalnego 21 latka Kubę Rożaka, za którym wzdycha na pewno, nie jedna pierwszoligowa ekipa. Średnia 1.613 u młodzieżowca na torach 1 ligi budzi podziw, a Rayowi zapewnia sporo punktów na każdym torze. Typ: 48-42
Magdar Lublin – SpeedwayTeamWęgli (18:30)
Pomimo wysokiej wygranej, bydgoskiej ekipy w pierwszym spotkaniu: 49-41, sprawa bonusu w tym pojedynku wcale nie jest przesądzona. Magdar w tym sezonie, w trzech rozegranych domowych spotkaniach, nie schodził poniżej 50 punktów, a wynik z Arbomaniakiem: 57-33 mówi sam za siebie. Dlatego odrobienie strat przez Magdę wcale nie będzie zaskoczeniem, a bonus pozwoli na utrzymanie pozycji w ligowej czołówce.
Siłą lublinian w tym sezonie, co zaskakuje, są dwaj młodzi zawodnicy: Klaudiusz Rumiński i Klaudiusz Łozicki, którzy delikatnie rzecz ujmując z „buta” weszli, a raczej wjechali na 1 ligowe tory. Dzięki wspomnianej dwójce nieco słabsza forma Patryka Jamroga, nie powoduje takich strat, a dodatkowo swoje „trzy grosze” dorzuca skutecznie młodzież. Wielu ekspertów upatruje Magdar, jako pewniak na podium w tym sezonie, ale bez bonusów może być o to trudno.
Na StefcialkeArena kibice, w środę ujrzeli bez wątpienia jeden z najlepszych występów gospodarzy w tym sezonie. Przed spotkaniem typowano wygraną, bardziej w stosunku 46-47 pkt po stronie gospodarzy aniżeli końcowe 49. Dwójka Smyk i Filipiak, szalała na bydgoskim torze wsparta pozostałą trójką seniorów. To właśnie na „własnych śmieciach”, ekipa Węgliego, w tym sezonie powinna punktować, zważywszy na stosunkowo młodą kadrę. Jednak bez bonusów i czegoś więcej z wyjazdów, o utrzymaniu raczej mowy nie będzie. Typ: 55-35
Arbomaniacy – Speedway Chojny Łódź (20:30)
Pierwsze spotkanie nie rozczarowało i zgodnie z przewidywaniami przyniosło wiele emocji. Zaliczka 4 pkt nie daje Araiowi żadnej pewności, bowiem bonus gospodarza wędruje teraz dla Arbo. Obie ekipy nie będą kalkulować i pojadą od wyniku 0-0, walcząc z pewnością o każdy punkcik.
Dla Arbo kluczowe jest jedno: Jak zmusić do punktowania Franciszka Bartkowskiego, który wydaje się kluczowym ogniwem w tym dwumeczu? Dotychczasowe mecze na grudziądzkim torze, były na plus dla gospodarzy i z pewnością na podobny przebieg spotkania liczy Arbo.
U gości znak zapytania, to niezmiennie w tym sezonie Drozdek, który kończy bogatą karierę w słabej formie. Być może, na torze znowu pojawi się ściągnięty z ekipy partnerskiej Esben Hjerrild, ale czy to wystarczy na sukces w Grudziądzu? Typ: 47-43
Hit kolejki:
Nowa Huta Ninjas – Orły Radzia (17:30)
Wicelider kontra lider, czyli szlagier kolejki – aczkolwiek po środowym „laniu” w Bydgoszczy 56-33 dla Orłów, sprawa punktu bonusowego (przynajmniej w teorii) wydaje się być rozstrzygnięta. Mimo tego jednak, samo spotkanie zapowiada się ekscytująco, bowiem to właśnie na Qusta Group Park żużlowcy z Grodu nad Brdą dwukrotnie cieszyli się z wyjazdowych wygranych. Co więcej obie Viktorie odniesione zostały w ramach najwyższego szczebla rozgrywek SM, a dokładniej w 40 (44-46) i 42 (43-46) sezonie. Ogółem bilans ligowy pomiędzy obydwoma zespołami, to 13-1-7 na korzyść Orłów, a początek ligowej rywalizacji rozpoczął się w 19 sezonie.
Sezon temu, klub Nowa Huta Ninjas zgarnął pewne dwa punkty wygrywając 50-40. Wtedy w dwumeczu decydującym ogniwem w Ninjas był ówczesny młodzieżowiec Casper Henriksson, który w dwumeczu zdobył 15+1 pkt w 9 biegach. W tym sezonie juniorska para Tesar i Dudek (18 latek), nie stanowi jednak takiej siły ognia, ale mimo tego ekipa Gatto plasuje się na 2 miejscu w tabeli z bilansem 4-0-3. Warto nadmienić, że wszystkie wygrane zostały odniesione na własnym torze. Trójkę doświadczonych riderów: Przedpełski, Holder i Lambert, skutecznie wspiera 28 letni Zach Cook, który ze średnią biegową 2.053 plasuje się na drugim miejscu w ekipie Ninjas.
Drużyna gości po słabszym, poprzednim sezonie (mimo srebrnego medalu) w tym wróciła już na właściwe tory i przewodzi ligowej stawce z bilansem 5-0-2. Wszystko to za sprawą nie tylko gwiazdy zespołu Radomira Golloba, ale przede wszystkim skutecznej postawie Mirona Williamsa i Bogusława Jurczyńskiego. Do tego efektowną i efektywną jazdą popisuje się Gracjan Łotocki, który w pierwszym spotkaniu obu ekip, w pięciu biegach zdobył aż 10+2 pkt. Przed rewanżem można się spodziewać zmian w drużynie Orłów, bowiem tradycyjnie w składzie pojawią się doświadczeni Starski i Kajbuszew. Ostateczny skład poznamy najpewniej, tuż przed samym meczem.
Faworytem tego pojedynku będą gospodarze, którzy są rozdrażnieni nie tylko wysoką porażką w Bydgoszczy, ale i straconym srebrem na finiszu poprzedniego sezonu. Ninjas musieli zadowolić się brązem, ustępując Orłom tylko małymi punktami w tabeli. W tym sezonie, jak to mówią: „apetyt rośnie w miarę jedzenia” i dlatego strata punktu w domu, nie wchodzi w grę. Podopieczni Rado wygrali już w tym sezonie na wyjeździe (45-44 z Darmag), a w pozostałych dwóch spotkaniach odnieśli minimalne porażki 44-46. Jak będzie tym razem? Start spotkania zaplanowano na 17:30. Typ: 47-43
Darmag – REKINY ROW RYBNIK (20;45)
Pierwsze spotkanie tych ekip, rozegrane w Rybniku śmiało można uznać za jedno z najbardziej emocjonujących w tym sezonie. Po 14 biegu na tablicy wyświetlał się wynik 42-42 i ciężko było przewidzieć jak to spotkanie się zakończy. Ku uciesze miejscowej publiczności para: Ptak i Kruk „przewiozła” na 5-1 Nieminena i Wintera, zapewniając Rekinom wygraną 47-43. W sprawie bonusu sprawa pozostaje otwarta, zważywszy na to, że obie ekipy dysponują podobnym, średnim torem.
Dla gospodarzy, którzy obecnie zajmują miejsce „czerwonej latarni” w lidze, to spotkanie można śmiało nazwać „meczem o życie”, gdyż ewentualna, kolejna strata punktów na własnym torze, może być już przysłowiowym „gwoździem”, ale nie do trumny, tylko do spadku klasę niżej. Dla darek.bo taki rozwój sytuacji byłby pewnie zaskoczeniem, zważywszy na to, że druga ekipa – Darmag II , na dziś, zmierza ku bramom 1 ligi. Ciężko jednak o dobre wyniki w sytuacji, gdy widoczna jest zniżka formy u liderów: Wintera i Nieminena, którzy w poprzednich sezonach spisywali się dużo lepiej.
Ekipa Raya w swoim kolejnym podejściu, w 1 lidze, na dziś trzyma dystans do rywali i pozostaje w grze o czołową „4”. Aby to osiągnąć jest potrzebna wyjazdowa zdobycz i ciężko nie odnieść wrażenia, że piątkowy pojedynek może być jedną z ostatnich okazji ku temu. O ile dobry występ na łódzkim torze u Araia był zaskoczeniem na plus, to jednak pozostałe 3 wyjazdy zakończyły się zdecydowaną wygraną gospodarzy. Największą siłą rybniczan – pomijając wspomnianych już Kruka i Ptaka, zaliczyć trzeba przede wszystkim, fenomenalnego 21 latka Kubę Rożaka, za którym wzdycha na pewno, nie jedna pierwszoligowa ekipa. Średnia 1.613 u młodzieżowca na torach 1 ligi budzi podziw, a Rayowi zapewnia sporo punktów na każdym torze. Typ: 48-42
Magdar Lublin – SpeedwayTeamWęgli (18:30)
Pomimo wysokiej wygranej, bydgoskiej ekipy w pierwszym spotkaniu: 49-41, sprawa bonusu w tym pojedynku wcale nie jest przesądzona. Magdar w tym sezonie, w trzech rozegranych domowych spotkaniach, nie schodził poniżej 50 punktów, a wynik z Arbomaniakiem: 57-33 mówi sam za siebie. Dlatego odrobienie strat przez Magdę wcale nie będzie zaskoczeniem, a bonus pozwoli na utrzymanie pozycji w ligowej czołówce.
Siłą lublinian w tym sezonie, co zaskakuje, są dwaj młodzi zawodnicy: Klaudiusz Rumiński i Klaudiusz Łozicki, którzy delikatnie rzecz ujmując z „buta” weszli, a raczej wjechali na 1 ligowe tory. Dzięki wspomnianej dwójce nieco słabsza forma Patryka Jamroga, nie powoduje takich strat, a dodatkowo swoje „trzy grosze” dorzuca skutecznie młodzież. Wielu ekspertów upatruje Magdar, jako pewniak na podium w tym sezonie, ale bez bonusów może być o to trudno.
Na StefcialkeArena kibice, w środę ujrzeli bez wątpienia jeden z najlepszych występów gospodarzy w tym sezonie. Przed spotkaniem typowano wygraną, bardziej w stosunku 46-47 pkt po stronie gospodarzy aniżeli końcowe 49. Dwójka Smyk i Filipiak, szalała na bydgoskim torze wsparta pozostałą trójką seniorów. To właśnie na „własnych śmieciach”, ekipa Węgliego, w tym sezonie powinna punktować, zważywszy na stosunkowo młodą kadrę. Jednak bez bonusów i czegoś więcej z wyjazdów, o utrzymaniu raczej mowy nie będzie. Typ: 55-35
Arbomaniacy – Speedway Chojny Łódź (20:30)
Pierwsze spotkanie nie rozczarowało i zgodnie z przewidywaniami przyniosło wiele emocji. Zaliczka 4 pkt nie daje Araiowi żadnej pewności, bowiem bonus gospodarza wędruje teraz dla Arbo. Obie ekipy nie będą kalkulować i pojadą od wyniku 0-0, walcząc z pewnością o każdy punkcik.
Dla Arbo kluczowe jest jedno: Jak zmusić do punktowania Franciszka Bartkowskiego, który wydaje się kluczowym ogniwem w tym dwumeczu? Dotychczasowe mecze na grudziądzkim torze, były na plus dla gospodarzy i z pewnością na podobny przebieg spotkania liczy Arbo.
U gości znak zapytania, to niezmiennie w tym sezonie Drozdek, który kończy bogatą karierę w słabej formie. Być może, na torze znowu pojawi się ściągnięty z ekipy partnerskiej Esben Hjerrild, ale czy to wystarczy na sukces w Grudziądzu? Typ: 47-43
Dodane pliki:- Aby przesyłać pliki musisz się zalogować.
Cytat z Gatto data 2023-04-21, 21:18:34Hit klejki nie rozczarował. W 15 biegu Cook obronił punkt i wygraną.
Hit klejki nie rozczarował. W 15 biegu Cook obronił punkt i wygraną.
Dodane pliki:- Aby przesyłać pliki musisz się zalogować.